Największe fałszerstwa wina – Rudy Kurniawan na wolności

Po siedmiu latach odsiadki w Correctional Institution Reeves w Pecos w Teksasie – największym, prywatnym więzieniu na świecie – na wolność wychodzi Rudy Kurniawan. Fałszerz wina, który oszukał na miliony dolarów wielu znawców i kolekcjonerów wina.

Historia przebiegłego fałszerza może z powodzeniem służyć za scenariusz sensacyjnego filmu – oto ona.

Rudy Kurniawan – nieznany Indonezyjczyk pojawia się na aukcjach wina

Rudy Kurniawan – Indonezyjczyk mieszkający w USA – zaczął pojawiać się na aukcjach wina w Nowym Jorku i Kalifornii w 2004 roku. Rzucając się w oczy ostentacyjną konsumpcją, wydawał setki tysięcy dolarów w ciągu miesiąca. Twierdził, że jego fortuna pochodzi ze spadków rodzinnych w Chinach i Indonezji. Faktycznie jednak nie można było tego zweryfikować. Stopniowo zaczął nabywać na aukcjach rarytasy kolekcjonerskie, głównie wina z Bordeaux i Burgundii.

Rudy Kurniawan i jego ulubione burgundy

Skupiał się na burgundach, produkowanych  w niewielkich ilościach w małych winnicach. Studiował historię regionu Burgundii i jego winnic, popisując się tym przed wieloma znajomymi. Szybko zdobył renomę  znawcy win burgundzkich, szczególnie zaś wina ze słynnej winnicy Romanée-Conti. Wydając spore pieniądze zgromadził w swojej piwnicy ponad 50 tysięcy butelek i zaczął je upłynniać na rynku.

Jego kariera biznesowa w branży handlu winem uległa przyspieszeniu w 2004 roku, kiedy podczas kolacji w słynnej nowojorskiej restauracji Cru spotkał Johna Kapona – właściciela domu aukcyjnego Acker Merrall & Condit. Kurniwan zamawiał najdroższe wina i na końcu zapłacił ogromny rachunek, czym wywarł odpowiednie wrażenie na Kaponie.

Dobra koniunktura na rynku sprzyja sprzedaży win

Na początku lat 2000 ceny wina na aukcjach szybowały pod niebiosa. Wystarczy podać przykład butelki wina La Tache z 1962, która w roku 1966 osiągnęła cenę 400 USD, a w 2006 roku kosztowała już  13 000 USD. Kurniwan i Kapon postanowili połączyć wysiłki biznesowe i zorganizować wspólnie aukcję wina. Aukcja – która odbyła się w 2006 r. w nowojorskim lokalu Café Gray – odniosła duży sukces finansowy. Przychody z licytacji osiągnęły prawie 25 milionów USD… Głównie ze sprzedaży 12 butelek Château Mouton Rothschild z 1945 roku za cenę 1 864 200 USD (czyli 155 350 USD od sztuki), oraz 6 butelek magnum – 1,5 llitra – Comte de Vogue Vieilles Vignes z 1962 r za cenę  896 250 USD (czyli 149 375 USD  za butelkę).

Pojawiają się podejrzenia

Pojawienie się na rynku sporej ilości wyjątkowych i niezwykle drogich win zaczęło budzić podejrzenia u niektórych koneserów i kolekcjonerów wina. Jeden z nich – adwokat Douglas Barzely – był szczególnie podejrzliwy i w roku 2007 skrzyknął specjalistów na zamknięte spotkanie, gdzie do degustacji podano wina Georgea Roumiera oznaczone inicjałami RK. Czyli takie pochodzące z piwnicy Rudy Kurniawana. Zaproszono także Chistopha Roumiera – właściciela winnicy. Próbowano wino z 15 butelek, w tym z 11 pochodzących z aukcji w Acker Merrall. Jakaż była konsternacja obecnych, kiedy jednomyślnie stwierdzono, że trzy wina były autentyczne i doskonałe, lecz inne okazały się fałszywkami.

Rudy Kurniawan… popada w kłopoty

Wystawne życie i szastanie pieniędzmi sprawiło, że Kurniawan popadał w długi. Chcąc poprawić swoja sytuację zorganizował w 2008 r. sprzedaż wina za pośrednictwem znanego domu aukcyjnego Christie’ s. Dostarczył na aukcję wyjątkowe wina Ponsot Clos Saint Denis z Burgundii z roczników 1945-1971.

Adwokat Barzely zdziwił się ogromnie, bowiem po raz pierwszy usłyszał o tak starych winach pochodzących z tej winnicy. W celu weryfikacji oferty aukcyjnej adwokat skontaktował się z Laurentem Ponsot, właścicielem winnicy, który zaprzeczył istnieniu takich win. Zaznaczył, że jego ojciec zaczął rozlewać to wino do butelek dopiero w 1982 roku. Francuski winiarz zażądał od domu aukcyjnego weryfikacji autentyczności win, udał się do Nowego Jorku i pojawił na aukcji. W rezultacie wina z aukcji zostały wycofane. Od Kapona dowiedział się, że wino na aukcję dostarczył Kurniawan – o którym dotychczas nic nie słyszał. Francuz wpadł na trop oszustwa na wielka skalę.

Sprawę przejmuje FBI

Amerykański miliarder – Bill Koch – złożył skargę na Kurniawana, twierdząc iż jest to fałszerz, a naprawdę nazywa się Zhen Wang Huang. Sprawę przejęło FBI i w lutym 2012 roku śledztwo w sprawie Zhen Wang Hunga, – ukrywającego się pod nazwiskiem Rudy ’ego Kurniawana – zostało zakończone. 8 marca 2012 roku fałszerza aresztowano. W willi w Los Angeles – w której mieszkał – funkcjonariusze odkryli cały warsztat służący do fałszowania wina na wielka skalę:

• setki fałszywych etykiet,
• pieczątek z nazwami winnic i rocznikami,
• narzędzia do korkowania butelek,
• butelki kalifornijskiego wina, które miało przemienić się w znakomite burgundy.

Fałszerz robił mieszanki z dobrych win i nalewał je do pustych butelek. Następnie kopiował etykiety oryginalnych win i naklejał je na przygotowane butelki. W ten sposób produkował  “niezwykle rzadkie i stare wina”, tak rzadkie że mało kto znał ich faktyczny smak.

Dlaczego Rudy Kurniawan zdołał oszukać tak wielu renomowanych koneserów wina?

Ze sprzedaży fałszywych win z Burgundii osiągnął prawie 40 milionów USD. Ocenia się, że tylko w 2006 roku Kurniwan zdołał sprzedać na aukcjach około 12 000 butelek wina.

Jak to możliwe, że oszustowi udało się sprzedawać  fałszywe, stare burgundy za ogromną cenę i nabrać tylu koneserów i kolekcjonerów wina?

Jedno z wyjaśnień związane jest z segmentem rynku jaki tworzą kolekcjonerzy rzeczy rzadkich i bardzo drogich. Kolekcjoner- któremu trafia się okazja do wzbogacenia kolekcji o bardzo rzadki egzemplarz jak kilkudziesięcioletnie wino z renomowanej winnicy – kieruje się często w swoich decyzjach bardziej emocjami niż racjonalnością. Zwłaszcza, kiedy jest to kolekcjoner dysponujący dużymi środkami finansowymi. Do tego dochodzi jeszcze efekt demonstracji. Bardzo stare i wyjątkowe wina kupowane są nie tyle do konsumpcji, ile w celu zademonstrowania – znajomym, gościom, partnerom biznesowym – że jest się posiadaczem tak wyjątkowego i niezwykle drogiego wina. Wskazuje się przez to przynależność do określonej, elitarnej grupy społecznej. Inną kwestią jest fakt, że w starym winie, które leżało w butelce 40-50 lat, zaszły już takie procesy naturalne, że nigdy nie wiadomo co znajdzie się po otwarciu butelki. Okazuje się jednak, że są osoby gotowe wydać ponad sto tysięcy dolarów za butelkę wina, nie mając pewności, że wino będzie nadawać się do konsumpcji.

Kurniwana oskarżono nie tylko o fałszowanie wina, lecz także o oszustwa pocztowe i internetowe. Ponieważ w USA kary za poszczególne przestępstwa są sumowane – oszustowi groziła łączna kara 80 lat więzienia. Tymczasem burgundzki winiarz Ponsot nadal prowadzi własne śledztwo w sprawie fałszerstw. Uważa, że obecnie na rynku win z Burgundii sprzed 1980 roku nawet 80% może być podrabianych. Równocześnie w winnicy Ponsota wprowadzono specjalne systemy zabezpieczeń w postaci nalepek z kodem bąbelkowym, niemożliwym do skopiowania, które umieszcza się między pokrywą korka a szyjką butelki.

W sierpniu 2014 roku Kurniawan został uznany winnym fałszowania wina i skazany na 10 lat więzienia oraz grzywnę w wysokości 20 milionów USD. Musi także zapłacić 28,4 mln USD odszkodowania tym, którym sprzedał fałszywe wina.

Opracowano na podstawie Los Angeles Time, Le Monde, BBC Business.

Więcej o fałszywych winach znajdziesz na blogu:

• Czy jesteś pewien, że kupiłeś oryginalne wino?

• Fałszywe wina.

Film o sprawie znajdziesz też w serwisie Netflix!

Sour Grapes (Kwaśne Winogrona) to amerykański dokument kryminalny o oszuście winiarskim Rudym Kurniawanie. Filmowcy Jerry Rothwell i Reuben Atlas zadebiutowali z nim na festiwalach filmowych w październiku 2016 r., zaś na Netflix pojawił się już w następnym miesiącu.