Wielu słyszało o Amarone, lecz niewielu skosztowało tego wina. Przeszkodą jest wysoka cena – często przekraczająca 200 PLN za butelkę. Amarone należy do rodziny win Valpolicella, które powstają w winnicach położonych niedaleko historycznej Werony – miasta Romea i Julii. Werona znana jest także z największych na świecie targów wina – Vin Italy, które odbywają się każdego roku w kwietniu.
Amarone – pochodzenie
Winnice gdzie powstaje Valpolicella położone są w regionie winiarskim Veneto, na łagodnie opadających wzgórzach – zapewniając dojrzewającym winogronom dobre nasłonecznienie. Nazwa Valpolicella pochodzi prawdopodobnie z Greki i oznacza „dolinę wielu winiarni”. Jest to drugi – co do wielkości – region DOC we Włoszech. Wino jest kompozycją – kupażem – trzech miejscowych odmian winogron:
- Corvina,
- Rondinella,
- Molinara.
Rodzaj Valpolicelli zależy od tego, w jaki sposób zbiera się winogrona oraz jak przebiega proces winifikacji i starzenia wina. Dlatego wina mają pięć klas jakościowych i cenowych:
- Valpolicella Classico – wino podstawowe, najbardziej popularne i najtańsze;
- Valpolicella Superiore – plasuje się nieco wyżej w hierarchii;
- Valpolicella Superiore Ripasso – klasa wyższa;
- Amarone della Valpolicella – najwyższy poziom jakościowy i cenowy;
- Recioto della Valpolicella – wino słodkie oznaczone jako odrębna klasa.
Dlaczego Amarone jest drogie?
Cztery czynniki decydują o tym, że cena butelki Amarone jest wysoka. Proces produkcji wina wymaga dużych nakładów surowca (winogron), pracy, kapitału i także czasu. Równocześnie Amarone stanowi niewielką część całej produkcji wina Valpolicella, co decyduje o jego ograniczonej podaży. Z racji swoich wyjątkowych właściwości – smaku, aromatów i zdolności do długiego leżakowania – Amarone zdobyło – podobnie jak Barolo z Piemontu, czy Brunello di Montalcino z Toskanii – wysoki prestiż wśród amatorów wina na całym świecie, co przekłada się na duży popyt.
W procesie wytwarzania wina zebrane winogrona natychmiast rozgniata się i poddaje procesowi fermentacji. Powstaje Valpolicella Classico, lekkie wino czerwone o dużej zawartości tanin – przeznaczone do bieżącej konsumpcji. Natomiast winogrona wykorzystywane do produkcji Amarone odbywają inną drogę. Zbiera się je później, pozwalając winogronom dobrze dojrzeć. Następnie pozostawia się je i wysusza przez całą zimę.
Przez około 120 dni leżakowania winogrona tracą 30-40% wagi, koncentrując w sobie cukier – który po winifikacji pozostawia w winie stosunkowo wysoki poziom alkoholu (15% i więcej). Wino leżakuje jeszcze i dojrzewa przez co najmniej dwa lata w dębowych beczkach. W rezultacie produkcja Amarone wymaga:
- dwa razy więcej winogron, aniżeli klasyczne wino;
- powolnej, trwającej ponad 45 dni, fermentacji;
- długiego dojrzewania wina, często kilka lat.
Koszty ponoszone na wyprodukowanie tego wina są wysokie, natomiast na przychody ze sprzedaży trzeba czekać kilka lat. Bieżące potrzeby finansowania działalności winnicy i winiarni są często pokrywane kredytem – co generuje dodatkowo koszty finansowe.
Znane i cenione są – między innymi – wina z rodzinnej firmy Tommasi. Amarone z 2008 roku – jakie miałem okazję degustować – ma wszystkie cechy najlepszej klasy wina. Doceniane także przez międzynarodowych ekspertów, którzy oceniają je na 92-95 punktów. Cena wina jest także wysoka – około 300 PLN za butelkę.
Amarone za mniejszą cenę?
Na szczęście możemy poczuć smak Amarone za znacznie niższą cenę. Pozostałe po produkcji wytłoczyny miesza się z winem Valpolicella Classico. W ten sposób powstaje Valpolicella Ripasso – wino o łagodniejszych taninach, podobnym smaku do Amarone i o znacznie niższej cenie – około 40 PLN w dyskontach. Natomiast w sklepach specjalistycznych między 70 i 100 PLN za butelkę z renomowanych winiarni.
Niekiedy w sieciach dyskontów – na przykład w Lidlu – można spotkać Amarone po okazyjnej cenie, w granicach 45-60 PLN. Niestety, wino które próbowałem – pomimo, że z dobrego rocznika 2010 – nie ma cech Amarone dobrej jakości. Przede wszystkim wino nie jest zrównoważone – wysoki poziom alkoholu jest zbyt agresywny, słabo niwelowany słodyczą. Wydaje się, że jakość winogron nie była najlepsza lub proces winifikacji i dojrzewania nie był przeprowadzony właściwie. Nic dziwnego, że do autorstwa wina nie przyznaje się żadna renomowana winiarnia z regionu Valpolicelli.
Ten post ma jeden komentarz
Pingback: Słomiane i pomarańczowe wino - dziwne kolory wina | Winnica Profesora