W wielu regionach Polski – nie tylko Poznaniu, gdzie św. Marcin jest patronem miasta – ugruntowała się tradycja smakowania potraw z gęsiny. Zwłaszcza 11 listopada, z okazji święta Świętego Marcina. Popularne powiedzenie głosi, że „Najlepsza gęsina na Świętego Marcina”.
Biskup Marcin – postać historyczna
We Francji, niedaleko miasta Poitiers, mnich Marcin wiódł przez wiele lat życie pustelnika. Sława jego świętości i uzdrowieńczych czynów docierała do wielu regionów kraju. Kiedy w 371 roku zmarł biskup Tours, kapłani i wierni pragnęli, aby Marcin został nowym biskupem. Mnich nie chciał jednak opuścić pustelni – dlatego, aby ściągnąć go do miasta użyto fortelu. Jeden z mieszkańców udał się do Marcina prosząc go o uzdrowienie chorej żony. Kiedy mnich pojawił się w mieście, siłą zaprowadzono go do katedry gdzie po namowach i prośbach przyjął 4 lipca 317 roku święcenia kapłańskie i sakrę biskupią.
Inna – legendarna wersja – mówi, że Marcin nie chciał opuścić pustelniczego życia i przyjąć urzędu biskupa. Kiedy przybył do miasta schował się w gęsiarni. Wystraszone gęsi zaczęły głośno gęgać zdradzając miejsce, gdzie święty mnich się ukrył. Mieszkańcy odnaleźli Marcina i doprowadzili do katedry. W ten oto sposób Marcin został biskupem, a pieczona na Świętego Marcina gęś przeszła do tradycji i kultywowana jest po dzień dzisiejszy.
Dlaczego na Świętego Marcina gęsina jest najlepsza?
Cykl hodowli gęsi rozpoczyna się wiosną i kończy jesienią. Wówczas mięso gęsi jest najlepsze. W dawnej Polsce potrawy z gęsiny – pieczone, wędzone, pasztety – były obowiązkową pozycją menu. Polska jest jednym z największych producentów gęsiny. Większość mięsa jest eksportowana do Niemiec i Francji, gdzie konsumenci cenią walory smakowe gęsiny.
Gęsie mięso jest delikatne w smaku i zdrowe. Ma wiele białka i minerałów, takich jak:
- fosfor,
- magnez,
- żelazo.
Wprawdzie ma także sporo tłuszczu, lecz są to zdrowsze kwasy jedno i wielonasycone. Gęsi nie są hodowane przemysłowo tak, jak kurczaki czy indyki. Są wypasane na świeżym powietrzu i często karmione owsem, stąd nazywa się je „owsianymi”.
Jakie wino do gęsiny na Świętego Marcina?
Do gęsiny najlepiej sięgnąć po wino czerwone. Takie o dobrej budowie, zapachach czerwonych owoców z nutami przypraw, o wyczuwalnych delikatnych taninach i umiarkowanej kwasowość. Może to być wino młode z dobrej winiarni lub dojrzewające – raczej crianza, ewentualnie reserva.
Do gęsiny proponuję kilka doskonałych win, których opis i oceny znajdziecie na blogu w Winnicy Konesera:
Baltos, Bierzo, Hiszpania.
Tamada Red Qvevri, Gruzja.
Catena Malbec, Mendoza Argentyna.
Castello di Volpaia, Chianti Classico , Toskania, Włochy.
Hugo Casanova, Reserva, Chile.
Masseria Surani Ares Roso, Puglia, Włochy.
Wina dostępne w sklepach Vininova
Baltos, Tamada Qvevri, Catena Malbec, Castello di Volpaia
Wina dostępne w sklepach winnica.pl
Hugo Casanova oraz Surani Ares