Wine Intelligence opublikowało Global Compass 2020 – ranking najbardziej atrakcyjnych rynków wina na świecie. Pierwsze miejsce zajmuje rynek USA. Na drugie przesunęła się Korea Południowa. Mierząc atrakcyjność rynku brano pod uwagę wiele ekonomicznych czynników. W tym roku dodano zmienną odzwierciadlającą wpływ COVID-19 na każdy z rynków.
Najbardziej atrakcyjne rynki wina na świcie w 2020 roku – Global Compass 2020
Rynek USA pozostaje niezmiennie na pierwszym miejscu, głownie z racji ogromnego potencjału popytu na wino. Amerykanie konsumują 33 milionów hektolitrów wina rocznie – najwięcej na świecie. Sami produkują około 20 mln hl, importując rocznie ponad 10 mln hl. Czyli prawie tyle, ile wynosi produkcja Chile. Na drugie miejsce awansowała Korea Południowa. Pozytywnie zaskakuje wysokie, piąte miejsce Polski, która przesunęła się aż o dziewięć miejsc do przodu w stosunku do rankingu 2019.
Ranking atrakcyjności rynków wina na świecie w 2020 roku – Global Compass 2020
Wysokie miejsce Polski w Global Compass 2020
Na światowej mapie konsumpcji wina Polska zajmuje dalekie – 27. miejsce. Według statystyk OIV wyprzedamy Bułgarię, Chorwację i Serbię. Wśród napojów alkoholowych wino stanowi tylko 5 %. Dominuje piwo – 88% udziału w rynku i wódka – 7%.
Cechą polskiego rynku wina jest wysoka dynamika wzrostu
W okresie 2014-2018 całkowita konsumpcja wina wzrosła w Polsce z 1 do ponad 1,2 miliona hektolitrów – czyli o 21%. Wyższą dynamikę – 29% -uzyskała jedynie Portugalia. IWSR drink market analysis przewiduje spadek konsumpcji wina w Polsce o ponad 20% w 2020 roku (efekt COVID-19), lecz w kolejnych latach ma nastąpić wzrost o około 6% rocznie. Rezultatem będzie m.in. dalszy wzrost importu wina, który dotychczas rósł średnio o 5% rocznie.
Zwiększa się także konsumpcja per capita. W ostatnim dziesięcioleciu przeciętna ilość wina wypijana przez dorosłego Polaka zwiększyła się około 60%:
- 1,2 litra w 2004 roku;
- 2,4 litra w 2011 roku;
- 4 litry w 2018 roku.
Rynek zdominowany przez wina zagraniczne
Na polskim rynku dominują wina zagraniczne, zarówno ze Starego jak i Nowego Świata. Wprawdzie polski sektor winiarski rozwija się, jednak jego pozycja rynkowa jest marginalna. Obszar winnic wynosi około 500 hektarów, na których wino wytwarza 230 winiarzy (w 2014 roku było ich 50). W 2018/2019 roku produkcja wyniosła około 13 000 hektolitrów. Wino ma często charakter rzemieślniczy, natomiast zasięg regionalny.
Szybki wzrost importu wina
Wolumen i wartość importu wina rosną nieprzerwanie od wielu lat. W okresie 2012-2018 import wzrósł z 99 mln litrów do 131,5 mln litrów. Z kolei wartość importu wzrosła z 700 mln PLN w 2011 roku do 1,4 mld PLN w roku 2019.
Zmienia się struktura geograficzna importu. Jeszcze w 2010 roku najwięcej wina sprowadzano z Bułgarii. Było to wino podstawowej jakości i stosunkowo tanie. W sklepie jego cena nie przekraczała 15 PLN za butelkę. W roku 2018 największy import pochodził z Włoch oraz Hiszpanii. Bułgaria spadła na trzecie miejsce. Z kolei największe udziały w polskim rynku wina mają:
- Niemcy 19,5%;
- Włochy 15,8%;
- Hiszpania 11,4%;
- Francja 8,3%;
- pozostałe kraje 45% – m.in – Chile, Argentyna, USA, Australia, Nowa Zelandia, Węgry, Bułgaria, Gruzja.
Wysoka pozycja Niemiec wynika nie tylko z eksportu do Polski wina produkowanego przez niemieckich winiarzy. Jest to także reeksport win z całego świata, wysyłanych do Polski przez pośredników, niemieckie firmy handlowe. Najszybciej wzrasta na rynku udział win z Hiszpanii, co jest wynikiem dobrej ich jakości i konkurencyjnych cen.
Struktura ceny wina z importu
Od ceny wina u producenta do ceny w sklepie jest długa droga, podczas której do ceny wyjściowej dochodzą kolejne składniki:
- koszty transportu i ubezpieczenia (zależą m.in od odległości i wartości transportu),
- akcyza,
- marże importera/dystrybutora,
- marża detaliczna,
- marża hoteli/restauracji,
- kurs walutowy,
- podatek VAT 23%.
Marże mogą być różne, w zależności od polityki cenowej importera/ dystrybutora, wielkości i rodzaju sieci detalicznej, klasy hotelu czy restauracji.