Tym razem odwiedzimy prawą stroną rzeki Dordogne – Rive Droite, gdzie w winnicach regionów Saint-Emilion, Fronsac i Pomerol powstają znakomite wina czerwone, w tym słynne Château Petrus, jedno z najdroższych win na świecie.
Zapraszam do oglądania
OKRUSZKI: Główna | Regiony Winiarskie | Regiony Winiarskie Świata – Bordeaux-Saint-Emilion, Fronsac, Pomerol
Tym razem odwiedzimy prawą stroną rzeki Dordogne – Rive Droite, gdzie w winnicach regionów Saint-Emilion, Fronsac i Pomerol powstają znakomite wina czerwone, w tym słynne Château Petrus, jedno z najdroższych win na świecie.
Zapraszam do oglądania
Marek Rekowski, profesor ekonomii, wieloletni wykładowca mikroekonomii i koniunktury gospodarczej na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, visiting professor na uniwersytetach francuskich w Saint Etienne, Dijon, Orleanie, ESCP Business School w Paryżu oraz hiszpańskich w Madrycie, Pamplonie i Sevilli. Amator i znawca wina, autor książek Światowe rynki wina oraz Przewodnik po świecie wina i wykładów z zakresu ekonomii wina. Popularyzator wiedzy o winie.
Książka "Przewodnik po świecie wina" adresowana jest do początkujących i nieco bardziej zaawansowanych amatorów wina.
Zapisz się i dostawaj informacje o nowych wpisach.
Ten post ma 5 komentarzy
Co do sławy Chateau Petrus, to mam odmienne zdanie od autora. Sława tego Chateau nie sięga ani kilkuset ani nawet stu lat. Tak naprawdę zaczęła się po II wojnie światowej, bo wcześniej to było mało znane ( przynajmniej w porównaniu do Grand Cru Classe z Medoc) wino. Jego sława zaczęła się od rynku amerykańskiego w latach 60 tych , ponieważ było serwowane dla multimilionerów w najdroższych francuskich restauracjach ale to i tak by było za mało, ażeby to wino osiągnęło ceny wyższe niz Lafite czy Latour. Na szerokie wody wyprowadził Chateau Petrus tak naprawdę Robert Parker, którego entuzjastyczne oceny w The Wine Advocate spowodowały gigantyczny popyt na rynku amerykańskim, co przy mniejszej produkcji niz w Lafite, Latour czy Margaux spowodowało że Petrus stał się najdroższym winem z Bordeaux. Powtórka tego samego mechanizmu kilkanaście lat później ( ponownie entuzjastycznie oceny Roberta Parkera) przy jeszcze mniejszej produkcji sprawiły że Chateau Le Pin z Pomerol osiągnęło ceny jeszcze wyższe niż Petrus, stając się najdroższym Bordeaux.
Jeszcze uwaga co do poziomów produkcji. Tak naprawdę Chateau Petrus nie ma najmniejszego sensu porównywać do gigantów typu Gallo czy Constelation Brands bo te formy mają portfolio skłądające sie z pewnie ponad setki etykiet, głównie tanich za pare dolarów win.
Gdyby porównać ilość produkowanych butelek w Chateau Petrus, jak Pan wspomina 30 tysiecy rocznie w stosunku do najdroższych, najbardziej prestiżowych i poszukiwanych przez klientów win kalifornijskich , które mogłyby być konkurentami dla Petrusa to okaże się, że to właśnie Petrus ma ogromna produkcję.
Większość kalifornijskich kultowych producentów wytwarza poniżej 1000 skrzynek i to nie 12 tylko 6 butelkowych co daje poniżej 6000 butelek w porównaniu do 30 000 butelek Chateau Petrus.
Na przykład najdroższy kalifornijski merlot czyli Kapcsandy Family Winery Roberta’s Reserve State Lane Vineyard został w 2014 wyprodukowany tylko w ilości 650 skrzynek a w 2015 to tylko 350 skrzynek.
Tak wiec te 30 000 butelek Petrusa to są gigantyczne ilości w porównaniu do produkcji u kultowych producentów kalifornijskich.
Dziękuję za bardzo ciekawy komentarz. Faktycznie współczesna historia wina Chateau Petrus ma kilkadziesiąt lat, lecz winnica była już znana, przynajmniej we Francji, na początku XIX wieku.Faktycznie, wina Petrus i te produkowane przez Gallo czy Constellation Brands należą do odmiennych klas jakościowych i segmentów rynkowych.Moje porównanie dotyczyło jedynie aspektów ilościowych, czyli skali produkcji wina. W tym kontekście 30 000 butelek wina Petrus to sakla bardzo mała. Racja, są winnice gdzie wytwarza się jeszcze mniej butelek wina rocznie, takie jak wskazane w komentarzu wino kalifornijskie. Podobnie w słynnej posiadłości burgundzkiej RDC roczna produkcja niektórych win nie przekracza 6 000 butelek. Pozdrawiam
Marek Rekowski
I jeśli można, jeszcze jedna uwaga, co do tańszych win z Pomerol, tam nie ma tanich win, nawet najtańsze to są dość drogie wina kosztujące kilkadziesiąt Euro a co do Chateau Lafleur to jest to trzecie najdroższe wino apelacji po Le Pin i Petrus, które w słabych rocznikach kosztuje po 300 Euro a w najlepszych jak np. 2000 czy 1982 potrafi kosztować nawet 2000 Euro czyli drożej niż większość roczników Chateau Petrus.
Oczywiście mogą być wyjatkowe roczniki win od innych chateau, droższe aniżeli Petrus. Najczęściej są to jednak wina sprzedawane na aukcjach.Natomiast cena w ujęciu ekonomicznym ma nie tyle znaczenie jako kategoria absolutna, lecz głównie relatywna. W tym sensie średnie ceny win innych chateaux z Pomerol są w relacji do ceny Petrus,a kilkakrotnie niższe. Tutaj jednak dochodzi inna relacja, ważna dla konsumenata – czyli ceny wina do dochodu konsumenta. W tym znaczeniu wina z Pomerol nie są na pewno winami dla masowego kosumenta i lokują się raczej w segmencie rynku luksusowego. Pozdrawiam Marek rekowski
Pingback: Ciekawe wina w promocyjnej ofercie cenowej Lidla | Winnica profesora