Alkohol zawiera – tak zwane – puste kalorie, bez wartości odżywczej dla organizmu. Pity często – w dużych ilościach – w towarzystwie tłustych, kalorycznych potraw – choćby słynnej karkówki z grilla – sprawia, że bez aktywności fizycznej spalającej kalorie przybieramy na wadze. Spożywając alkohol w średniej ilości dostarczamy do organizmu około 2000 kalorii miesięcznie. Dlatego powszechnie uważa się, że alkohol jest jedną z przyczyn tycia i nadwagi. Jak zatem czerwone wino pomaga w odchudzaniu?
Czy dbając o prawidłowy ciężar ciała powinniśmy zrezygnować z kieliszka wina czy lampki szampana?
Okazuje się, że nie. Efekt pustych kalorii nie dotyczy czerwonego wina. Wręcz odwrotnie, silnie skoncentrowane polifenole – jakie znajdują się w czerwonym winie – pomagają spalać kalorie.
Podczas wirtualnego wykładu pod tytułem “Wino i Kontrolowanie Wagi – czy to możliwe?” profesor Rosa M. Lamuela – Raventós z Wydziału Żywienia Uniwersytetu w Barcelonie wyjaśniała, że umiarkowana konsumpcja czerwonego wina nie jest skorelowana z przybieraniem na wadze. Nowe badania wskazują, że wino pite do posiłku pomaga spalać kalorie – dając jeszcze inne efekty korzystne dla zdrowia.
W odniesieniu do wina termin puste kalorie jest mylący
W winie jest szereg korzystnych dla zdrowia minerałów – witamin i polifenoli. Na świecie jest coraz więcej ludzi z nadwagą (BMI między 25-30) i otyłością – z indeksem powyżej 30. Otyłość sprzyja wielu chorobom – cukrzycy typu 2, chorobom serca czy problemom psychologicznym. Powiązanie otyłości z pustymi kaloriami w alkoholowych drinkach doprowadziło do wykluczenia wina z diet odchudzających.
Jednak jaki jest wpływ otyłości i ryzyko choroby sercowej wśród pijących wino?
Profesor Raventós odwołuje się do badań “PREDIMED – Prewencja ze Śródziemnomorską Dietą” opublikowanych w 2013 roku . Wzięło w nich udział 7500, przypadkowo wybranych osób. Zwrócono uwagę na osoby, które stosowały zdrową dietę. Lecz jedni pili wino podczas posiłków, inni nie. Okazało się, że osoby pijące wino miały mniejszą zachorowalność na serce i niższy BMI, aniżeli osoby nie pijące wina. Dotyczyło to umiarkowanej konsumpcji wina 7-14 kieliszków na tydzień. Wprawdzie pijący wiano konsumowali więcej kalorii, lecz nie przekładało się to na wzrost wagi – a ponieważ mieli zdrową dietę, dlatego nie wynikało to z lepszego odżywiania się.
Kiedy i jak pijesz wino ma znaczenie – wino pomaga w odchudzaniu
W Brazylii – na próbce 14 000 osób – przeprowadzono badania wpływu czasu i rodzaju konsumpcji alkoholu na syndrom metaboliczny. Jest nim czyli kombinacja cukrzycy, wysokiego ciśnienia i otyłości. Wykazano, że umiarkowana konsumpcja wina w czasie posiłku ma efekt ochronny – zmniejsza ryzyko zawału serca i cukrzycy, natomiast pite niezależnie ma efekt neutralny.
“…picie wina, co zazwyczaj ma miejsce w czasie posiłków, było silnie powiązane z mniejszą obecnością syndromu. Natomiast picie dużych ilości piwa, zazwyczaj poza posiłkami, było powiązane z większa obecnością syndromu.”
Profesor Raventós komentuje.
Umiarkowana konsumpcja wino pomaga w odchudzaniu
Ma to związek z obecnością w winie – zwłaszcza czerwonym – polifenoli. Wprawdzie alkohol w winie dodaje kalorie, lecz znajdują się tam także minerały, takie jak potas oraz polifenole i inne związki. W sumie ponad 75 związków, różnych flawanoidów i resweratrolu – silnego przeciwutleniacza. W piwie są także polifenole, lecz największa ich koncentracja znajduje się w czerwonym winie – 200 mg w 100 ml i tylko około 30 mg w winie białym.
Naturalne fenole, takie jak resweratrol przyczyniają się do wzrostu brunatnej tkanki tłuszczowej – dobrego tłuszczu – w ciele człowieka, który przekształca posiłek w ciepło i pomaga spalać kalorie. Natomiast biała tkanka tłuszczowa magazynuje lipidy i stanowi o nadmiernej masie ciała. Proces ten – zwany termogenezą – wspierany przez polifenole oznacza, że ciało nie tylko neutralizuje konsumowane kalorie w winie, lecz dodatkowo spala te zawarte w spożywanym posiłku.
Polifenole znajdują się w wielu produktach diety śródziemnomorskiej: owocach, warzywach, oliwie i orzechach. Dlatego profesor Raventós podkreśla, że
”…dieta bogata w polifenole, w tym czerwone wino, przyczyna się do utrzymywania wagi, przy czym konsumpcja wina nie powoduje przybierania na wadze. Dieta śródziemnomorska, z kieliszkiem wina do potraw będzie wsparciem dla osiągania pożądanej zdrowotnie wagi ciała. „W diecie śródziemnomorskiej 25% korzystnych efektów pochodzi z konsumpcji wina. Tak więc jeśli nie masz dobrej diety i będziesz pił wino z umiarem, to jest to lepsze aniżeli nie konsumować wina w ogóle, chyba że jesteś w ciąży lub masz chora wątrobę. Ważne aby było to wino czerwone i konsumowane podczas posiłku.”
dodaje.
Więcej na temat alkoholu i syndromu metabolicznego znajdziesz w artykule:
Składniki odżywcze w winie – dzięki nim wino pomaga w odchudzaniu:
Energia: 85 kcal / 100 g
- 86% woda,
- 11% alkohol,
- 2.6% węglowodany,
- 0.1% proteiny.
Minerały:
- Ogółem: 174.6 mg/100g,
- Potas: 127 mg/100g,
- Fosfor: 23 mg/100g,
- Magnez: 12 mg/100g,
- Wapń: 8 mg/100g,
- Sód: 4 mg/100g,
- Witaminy: 0.3 mg/100g,
- Niacyna (witamina B3): 0.2 mg/100g.
Składniki mniejsze:
- Gliceryna: 1%,
- Kwasy organiczne: 0.4% ( głownie kwas winowym),
- Polifenole: 0.1%,
- Inne składniki: 0.5% ( aminokwasy, substancje lotne, aldehyd octowy, sorbitol, siarczyny I inne).
Dane : National nutrient Database for Standard Reference Release 27 of the USD.
Notka biograficzna prof. Rosa M Lamuela – Raventós
Dyrektor Institute for Research on Nutrition and Food Safety (INSA-UB) oraz Profesor na Department of Nutrition, Food Sciences and Gastronomy of the School of Pharmacy and Food Sciences, University of Barcelona. Kieruje zespołem badawczym “Natural Antioxidants: Polyphenols”, uczestniczy w międzynarodowych projektach badawczych z zakresu bioaktywnych składników żywności. Jest członkiem Wine in Moderation Council.
Ten post ma jeden komentarz
Wino wytrawne czerwone jest bardzo zdrowe jeśli pijemy lampkę dziennie.