Piwo jak wino

Na konkurencyjnym rynku piwa - zdominowanym przez wielkich międzynarodowych graczy - znalezienie niszy dla małej piwiarni nie jest łatwe.

Na konkurencyjnym rynku piwa – zdominowanym przez wielkich międzynarodowych graczy – znalezienie niszy dla małej piwiarni nie jest łatwe. Szukając oryginalnych rozwiązań, francuscy rzemieślniczy producenci rozpoczęli produkcję piwa dojrzewającego w używanych, dębowych beczkach po winie lub innych alkoholach, koniaku czy whiskey. Piwo jak wino?

Piwo jak wino, ponieważ dojrzewało w beczce.
Piwo dojrzewające w dębowej beczce | fot. le monde

Piwo jak wino – starzone w beczce

W USA piwo starzone w beczce jest już popularne od dłuższego czasu. We Francji około 10 piwiarni rzemieślniczych rozpoczyna produkcję piwa dojrzewającego w beczkach, korzystając z bogatego doświadczenia winiarzy i dużego rynku beczek używanych.

Piwo dojrzewające ponad rok w beczce po winie lub koniaku nabiera innego charakteru.

Jest bardziej złożone w smaku, który dłużej utrzymuje się w ustach.

twierdzi Alexis Madelin.

Piwowar starzejący swoje piwo w  dębowych beczkach po winie z Burgundii, z regionów Chablis czy Pommard.  Natomiast Benjamin Pastwa z alzackiej piwiarni Bendorf, którego piwo dojrzewa w beczkach po whiskey.

Jest to piwo, które należy smakować powoli

dodaje.
Piwo jak wino, ponieważ dojrzewało w beczce - Wilde Leeuw.
WIlde Leeuw, piwo dojrzewające w beczce | Brasserie du Pays Flamand.

Generalnie piwa są mniej chmielowe oraz bardziej jęczmienne, z nutami drewna. Często są bardziej kwaskowate aniżeli piwo klasyczne, o większej zawartości alkoholu i szerokiej gamie zapachów, w zależności rodzaju alkoholu,  przechowywanego poprzednio w beczkach. Zanim pojawiły się zbiorniki ze stali nierdzewnej piwo przechowywano w drewnianych beczkach. Piwa sprzed 200-300 lat były z pewnością bardziej kwaśne, o garbnikowej budowie pochodzące z drewna beczki.

Na razie udział takich piw na rynku jest marginalny zwłaszcza, że ich cena jest wyższa z racji kosztów beczek i robocizny oraz niewielkie produkcji. Ponadto podaż używanych beczek jest ograniczona. Duży popyt na używane beczki pochodzi od producentów whiskey oraz wódek.

Na razie produkujemy tylko 800 butelek beczkowego piwa Orge i Raisin, lecz w tym roku podwoimy produkcję. W ciągu dwóch tygodni sprzedajemy cały zapas.

mówi Alexis Madelin.

Czy piwo dojrzewające w dębowych beczkach przyjmie się na rynku?

Z pewnością jest ciekawostką i znajdzie amatorów szukających oryginalnych smaków. Jednak szanse na zajęcie liczącego się miejsca na rynku piwa są niewielkie. Koszty produkcji piwa beczkowego są – podobnie jak  dojrzewającego w beczce wina – wysokie. Przy niewielkiej produkcji cena butelki takiego piwa musi być znacznie wyższa w porównaniu do piwa masowej produkcji, warzonego w standardowy sposób.

Ponadto wielu amatorów jest przyzwyczajonych do tradycyjnego smaku piwa. Dlatego piwo dojrzewające w beczce po winie pozostanie produktem niszowym.

prof. Marek Rekowski

prof. Marek Rekowski

Zostaw swój komentarz!

Dodaj komentarz

wesprzyj moją pracę!

newsletter

partnerzy

autor

Winnica Profesora - autor, prof. Marek Rekowski.

prof. Marek Rekowski

Marek Rekowski, profesor ekonomii, wieloletni wykładowca mikroekonomii i koniunktury gospodarczej na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, visiting professor na uniwersytetach francuskich w Saint Etienne, Dijon, Orleanie, ESCP Business School w Paryżu oraz hiszpańskich w Madrycie, Pamplonie i Sevilli. Amator i znawca wina, autor książek Światowe rynki wina oraz Przewodnik po świecie wina i wykładów z zakresu ekonomii wina. Popularyzator wiedzy o winie.

dla miłośników wina

Winnica Profesora - książka.

Sprawdź mój przewodnik!

Książka "Przewodnik po świecie wina" adresowana jest do początkujących i nieco bardziej zaawansowanych amatorów wina.

wino dla konesera

szukaj

ostatnie wpisy

kategorie

NEWSLETTER

Zapisz się i dostawaj informacje o nowych wpisach.

KIM JESTEM
Marek Rekowski, profesor ekonomii, wieloletni wykładowca mikroekonomii i koniunktury gospodarczej na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, visiting professor na uniwersytetach francuskich w Saint Etienne, Dijon, Orleanie, ESCP Business School w Paryżu oraz hiszpańskich w Madrycie, Pamplonie i Sevilli.
WSPARCIE MOJEJ PRACY