Zbliża się okres noworocznych toastów wznoszonych kieliszkiem szampana. Możesz zaskoczyć znajomych i przyjaciół faktami o szampanie, których z pewnością nie znają.
Profesor Barry Smith z University of London udowodnił, że bąbelki szampana wydają charakterystyczne dźwięki.
Po raz pierwszy producenci szampana zaprezentowali swoje wina na Francusko-Brytyjskiej wystawie nauki, sztuki i przemysłu , która miała miejsce w londyńskiej dzielnicy White City w 1908 roku. Wystawę odwiedziło 8 milionów osób.
Angielskim preferencjom do wina wytrawnego przypisuje się zasługę, że po I wojnie światowej producenci szampana rozpoczęli wytwarzać coraz więcej wina wytrawnego. Przedtem popularny był szampan Perrier-Jouet, zwłaszcza półwytrawny Cuvee K , wylansowany w 1846 roku. Nastąpiło wówczas złamanie trendu, kiedy szampan był winem słodkim, zawierającym do 40% cukru , podczas gdy Cuvee K jedynie 5 %.
Pierwszy szampan różowy powstał przypadkowo na początku XVIII wieku. Styl różowego szampana został pieszczotliwie nazwany „okiem kuropatwy”, od koloru otoczki oka ptaka.
W piwnicach producentów spoczywa obecnie 1 300 000 000 butelek szampana, czyli tyle, ile sprzedaje się w ciągu trzech lat.
Gérard Liger-Belair z Uniwersytetu w Reims obliczył, że kieliszek szampana zawiera milion bąbelków.
Ciśnienie w butelce szampana osiąga 5-6 atmosfer, znacznie więcej niż w standardowej oponie samochodu. Nic dziwnego, że swobodnie uwolniony z butelki szampana korek wystrzeli jak kula armatnia.
W czasie I wojny światowej stolica Szampanii Reims była bombardowana przez ponad 1000 dni, a zniszczenia sięgały 90% substancji miasta. Pomimo tego co roku wytwarzano 14 milionów butelek szampana.
W czasie I wojny światowej tylko kobiety, dzieci i starcy opiekowali się piwnicami szampana. W latach 1914, 15 I 17 powstały najlepsze roczniki wina.
Podczas I wojny światowej szkoły i iszpitale umieszczano w piwnicach szampana, tworząc podziemne miasto. Wiele piwnic zamknięto w celu ukrycia zapasów szampana. Niewiele butelek stało się wojennym łupem.
Podczas I wojny światowej żołnierze broniący Reims otrzymywali dwie butelki szampana dziennie.
Na podstawie publikacji Lucy Shaw w The Drink Business